środa, 2 kwietnia 2014

GRZESZĘ




Wiem !!!!1 Wiem !!!!!! Nie nasze - z Hiszpanii .... w sumie nie tak daleko. Ale kto by się oparł po tylu miesiącach tęsknoty. Nigdy ale to nigdy nie udaje mi się zamrozić. Ile bym nie kupiła, wszystko schodzi. a borówek mamy tylko 1 krzaczek. Poza tym świeże to świeże. Nawet słodkie ... i pachną mrrrrrrr.


                                       

Przypominam, sezon na sok z brzozy trwa. Przepis na brzozowe smoothie znajdziecie tutaj


1 komentarz:

  1. Jak miło, że nie tylko ja nie oparłam się importowanym truskawkom, zanim pojawią się już nasze ;)
    A co do borówek to nawet i ten jeden krzaczek bym Ci chętnie podkradła, też by się przydało mieć ;)

    OdpowiedzUsuń